Tzn. ślub oczywiście klasyczny, jedynie nowożeńcy to miłośnicy kotów - nie mogło ich więc zabraknąć na kartce. Robiłam ją jeszcze w zeszłym roku latem. Dobrze, że udało się dotrzeć do tych zdjęć, fajna pamiątka nietypowego zamówienia.
Nader fascynujące miejsce oraz bardzo dobrze czyta się twoje wpisy :) Wyczekuję na dodatkowe i zapraszam do mnie na moją strone on-line - prawdopodobnie jeszcze nie raz tu wejde przeczytać twoje teksty ;-)
Piękny komplet
OdpowiedzUsuńsuper tutaj u Ciebie ! bardzo ładne kartki ! :)
OdpowiedzUsuńNader fascynujące miejsce oraz bardzo dobrze czyta się twoje wpisy :) Wyczekuję na dodatkowe i zapraszam do mnie na moją strone on-line - prawdopodobnie jeszcze nie raz tu wejde przeczytać twoje teksty ;-)
OdpowiedzUsuń