Nie jestem dobra w temacie osiemnastkowym. Nigdy nie wiem, co może się spodobać. Tym razem kartka dla jubilatki od matki chrzestnej, uznałam więc, że powinna być delikatna. Oczywiście z pudełkiem do kompletu, jak zawsze. Dziś tylko tyle, bo następna będzie ostrzejsza ;-)
Wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo dziewczęca :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się.... pudełko :D
OdpowiedzUsuń