Nie tym razem! Postanowiłam nie przegrać z uciekającym czasem i w ciągu godzinki, tuż przed wyjazdem na uroczystość 10 rocznicy ślubu mojej szwagierki i jej męża, skleiłam prostą kartkę wraz z pasującym do niej pudełkiem. Nie lubię pracować w takim napięciu czasowym, ale w ostatnich dniach nie udało mi się znaleźć chwili, którą mogłabym poświęcić na scrapowanie. Wykorzystałam więc moment pomiędzy śniadaniem a pakowaniem prezentu i oto skromny efekt:
Dziś pożegnaliśmy kolejnych weekendowych gości. Ponieważ było gorąco (w tej chwili termometr wskazuje 29 st. w cieniu!), a i szkoda było czasu na długie stanie przy garach, przygotowałam do kawy m.in. ekspresowe owocowe kwadraciki z ciasta francuskiego. Polecam, bo maliny i borówki wciąż kuszą swoim aromatem :-)
Karteczka wyszła prześlicznie:))Owocowe kwadraciki pysznie wyglądają:))
OdpowiedzUsuńŚlę słoneczne pozdrowienia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com/
kusząco pyszne - chyba skorzystam z pomysłu :)
OdpowiedzUsuńJak na tak szybki czas tworzenia to karteczka wyszła prześlicznie.
OdpowiedzUsuńkartka jest piekna, a ciasta.... Twój sernik jest nie do pobicia, wiec to napewno pyszne.
OdpowiedzUsuń