To nie jest tak, że skoro nic nie pokazuję, to nic nie robię. Wręcz przeciwnie, staram się (mimo obrzydliwego jesiennego "nic-mi-się-nie-chce") coś tworzyć. Głównie kulinarnie (zapraszam na ciasto marchewkowe). Wiele rzeczy zaczynam, a potem nie mogę skończyć, bo startuję z nową pracą. No, ale żeby nie być gołosłowną - oto dwie małe zapowiedzi:
W poprzednim poście pisałam o nowych doniczkach, które zakupiłam niedawno. Pokazałam wtedy tylko jedną z nich, osłaniającą wrzos. Dzisiaj wypatrzyłam w sklepie uroczy mały cyklamen, który zgrał się idealnie z nową doniczką.
A może wśród czytelników znajdzie się ktoś, kto zna się na fiołkach alpejskich lepiej niż ja? Nie wiem, gdzie popełniam błąd, ale moje starsze fiołki nie wyglądają tak ładnie jak ten na powyższym zdjęciu, ponieważ łodyżki z kwiatami rozrastają się na wszystkie strony i nie są wystarczająco sztywne, więc opadają. Jak mogę im pomóc? Będę wdzięczna za rady!
Ja mam też takiego fiołka i podlewam go praktycznie codziennie i wtedy łodyżki są sztywne inaczej wiotczeją i opadają na wszystkie strony. Poza tym podlewam go na podstawkę, a nie bezpośrednio do ziemi. Mam nadzieje, że moje rady się na coś zdadzą:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, ja też podlewam do podstawki, może nie codziennie, ale staram się, żeby nigdy nie brakło mu wody. Zastanawiam się, czy mój nie ma za ciepło, stoi na szafce blisko kaloryfera, może powinnam go przenieść?
UsuńZ fiołkiem nie pomogę, bo nie wiem :)
OdpowiedzUsuńA na rozwinięcie tematu zapowiedzi poczekam :)
Pozdrawiam
Ada
Zapraszam, zaglądaj, ja też liczę na dalsze rady :)
Usuńfiolki alpejskie lubia chlod, trzymaj go z dala od zrodel ciepla. Moj stoi na balkonie i ma sie swietnie, bede go tam trzymac az do przymrozkow, tu w Italii to kwiat zimowy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czyli w dobrą stronę kierowała się moja intuicja - od razu go przestawiłam do salonu, tu jest najzimniej :)
UsuńPięknie wygląda fiołek w tej doniczce idealne połączenie. Ja bardzo uwielbiam cyklameny ale też ciepło a ponieważ jestem zmarzlakiem fiołki przegrywają :(
OdpowiedzUsuńDziewczyny maja rację fiołki lubią chłód.
Dzięki za miłe słowa o tacce :D a jak będziesz bardzo zdesperowana zapraszam na warsztaty http://www.kreatywnie.com//?t=page&s=1&d=230
Pozdrawiam
Dziękuję za rady, fiołki już stoją w salonie, tu mam najzimniej, bo ja nie lubię ciepła :)
UsuńNie wiedziałam, że prowadzisz warsztaty w Poznaniu! Oj, kusisz... A tacki też będą na kursie? :D
Jeszcze nie prowadzę :) pierwszy 30.11, zostałam namówiona przez Panią Dorotę z kreatywnie. Warsztat jest oparty przede wszystkim na tym jak dobrze wyplatać. Będą różne rodzaje splotów, zakończenia koszyków i rady jak malować i dekupażować.
UsuńPozdrawiam
To trzymam kciuki za pierwszy kurs! Kto wie, czy na którymś się nie spotkamy, już powiedziałam, że nie odpuszczę i w końcu się nauczę! :D
Usuńno ta biel to cos dla mnie.Taki cyklamenek stoi u mnie, ale nie w tak pięknej doniczce.
OdpowiedzUsuńJolu, a Ty jak dbasz o swoje cyklameny? :)
Usuń