~ ZAWIESIŁAM SIĘ ~

piątek, 5 października 2012

Klamerkowy podstawek

Nigdy nie będzie ze mnie prawdziwej plastyczki, niestety nie umiem rysować ani malować. Natomiast zawsze miałam ciągoty do zadań o charakterze technicznym, nie wymagających artystycznego talentu. Dlatego, gdy tylko zobaczyłam u Zieloonkiej kurs na klamerkowe podstawki, od razu zapragnęłam zrobić takie dla siebie. Wszak zastosowań jest mnóstwo! Mogą zawisnąć w oknach jako świąteczne śnieżynki, mogą też pełnić bardziej pragmatyczną rolę, stanowiąc podkładkę pod doniczkę czy gorący garnuszek. Klamerki kupiłam, rozbroiłam, skleiłam i oto mam swoje podkładki :-)

* A na podstawku moja ulubiona ostatnio herbata - earl grey z plasterkiem pomarańczy :-)


12 komentarzy:

  1. Super:) Nie spodziewałam się, że dokopiesz się do tak starego kursu - kurczę, kiedy to było??:D
    można je też pociągnąć białą farbą, nabiorą klimatu:)
    pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, ten kurs już od dawna mam zalinkowany w zakładkach, nawet klamerki odleżały swoje, ale wreszcie zrobiłam :) I też pomyślałam o tej białej farbie, pasowałyby wtedy do białych dodatków w moim domu. To była fajna zabawa, dziękuję :)

      Usuń
  2. ale świetna ta podstawka :) ile klamerek zużyłaś? pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam dwie podkładki, na każdą zużyłam ok. 25 klamerek, zgodnie z tym, co Zielonooka napisała w swoim kursie :)

      Usuń
  3. Uwielbiam takie rzeczy, ja też jestem bardziej techniczna, lubię młotek gwoździe itp :D
    Dużo ciekawostek znajdziesz na http://elmundodelreciclaje.blogspot.com/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dziękuję za link, już wypatrzyłam tam kilka ciekawostek do zrealizowania :D

      Usuń
  4. Fajnie wygląda ta podstawka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fantastyczny pomysł miała Zielonooka! Świetnie to wygląda, może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, fajna zabawa, można umilić sobie czas oglądania serialu ;)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każde słowo i zapraszam na pyszną kawę :-)