~ ZAWIESIŁAM SIĘ ~

sobota, 7 lipca 2012

Różyczki ze spiralek

W upalne lipcowe wieczory, gdy nie mam żadnych zamówień na kartki, a w telewizji nie puszczają nic ciekawego, nadrabiamy kinowe zaległości, chłodzimy się domową kawą mrożoną, a ja uczę się skręcać kwiatki :-) A dokładnie śliczne różyczki według kursu Malgodii. Od siebie dodałam tylko perełki do środka każdego kwiatka.



Życzę wszystkim słonecznego weekendu, a ja uciekam do kuchni zagnieść ciasto na pizzę i uporządkować szafki z przyprawami ;-) Do napisania!

11 komentarzy:

  1. Najładniejsze są fioletowe i łososiowe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale Ci wyszły.pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! będę musiała spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te kwiatuszki, jakie równiusieńkie! :) serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie Ci wyszły :) czekam teraz na jakąś pracę z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne są te różyczki. Zasady właściwie znam, ale jeszcze nie robiłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na dworze wysyp róż i u ciebie tak samo, sliczne różyczki

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakei cudne, misterne różyczki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj :)

    Różyczki są naprawdę prześliczne!
    Bardzo delikatne

    Ada

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każde słowo i zapraszam na pyszną kawę :-)